Trasa promująca „Pozdrowienia z Milagro” zakończyła się, zanim na dobre się zaczęła. Zagrałem dwa koncerty na początku marca i całą trasę trzeba było odwołać. Sytuacja jest niewesoła, to mało powiedziane. Ale z tego wszystkiego przygotowuję materiał na następną płytę! Są jużgotowe wstępne miksy i skromnie uważam, że zapowiada się realizacyjna perełka! Ocenę efektu artystycznego pozostawmy słuchaczom, ale od strony jakości dźwięku będzie rewolucyjnie. Dostaniecie dziesięć nowych, tym razem nostalgicznych piosenek, ascetyczny (jak zwykle) akompaniament, dużo gitary rezofonicznej, otwarte stroje z zastosowaniem techniki cross tuning (granie na gitarze w otwartym stroju w tonacji innej, niż strój gitary). Płyta będzie się nazywać „Męski świat”.